Pani Renata  (l.52) jest samotną mamą dwójki dzieci: syna, Nikola (l.16) oraz córki Lily (l.12).

Pani Renata przez 20 lat była związana z mężczyzną, z którym założyła rodzinę. Partner pani Renaty nie chciał podjąć decyzji o ślubie, po latach okazało się, że w jego życiu była jeszcze inna kobieta. Związek pani Renaty nigdy nie był łatwy. Od początku jej partner znęcał się psychicznie i fizycznie nad nią a potem rownież i dziećmi. W domu nie ustawała agresja i groźby.  Pierwszy raz pani Renata została pobita kiedy była w ciąży z synem. Przemoc nie ominęła także dzieci. Jej córka po raz pierwszy doświadczyła przemocy fizycznej w wieku 6 lat. Niejdenokrotnie partner pani Renaty więził  ją w domu, zabierał auto, chował telefon, żeby nie mogła wezwać pomocy. Chodził po domu z pasem a ona chowała się po kątach. Sparaliżowana strachem, nie zawsze miała odwagę bronić dzieci, za co do dziś się obwinia. Zbyt długo zwlekała z odejściem od partnera z obawy, że nie utrzyma siebie oraz dzieci z niestałej pensji za sprzątanie. Pewnego dnia spakowała jednak najpotrzebniejsze rzeczy do worków na śmieci i wyszła z domu trafiając pod skrzydła organizacji, która pomaga kobietom. Organizacja ta zapewniła rodzinie tymczasowe mieszkanie, w którym przebywają od prawie roku. Pani Renata czuje się tutaj bezpieczna i spokojniejsza, jednak dużym zmartwieniem są dzieci, które źle znoszą ciągłą obecność innych dzieci i domowników. Dodatkowo ojciec manipuluje i buntuje dzieci przeciw niej, co skutkuje bardzo złą relacją,  zwłaszcza z 16- letnim synem. Zarówno pani Renata jak i córka nabawiły się zaburzeń lękowych.

Pani Renata opowiada nam swoją historię z wielkim przejęciem i płacze przez większość rozmowy. Nadzieją napawa ją myśl o 1- sypialniowym mieszkaniu, które będzie mogła wynająć od grudnia, o ile tylko uzbiera na depozyt. Liczy na poprawę relacji z dziećmi, gdy będą mieć więcej czasu tylko dla siebie. Wierzy, że na swoim będzie żyło się nieco łatwiej. Pomimo kłopotów zdrowotnych i wielu problemów, pani Renata uczy się dbać o siebie i doceniać każdy nowy dzień. Jest dumna z dzieci które bardzo dobrze się uczą. Wspomnienie koszmaru, który przeżyli jak i poczucie wolności dodają jej siły do działania. Bardzo chce poprawić życie swojej rodziny i stworzyć dla dzieci bezpieczny, dostatni dom. Obecnie uczy się do egzaminu na obywatelstwo, a w przyszłości chciałaby zrobić kurs zawodowy.

Ponieważ rodzina będzie wkrótce musiała się przeprowadzić do wynajmowanego mieszkania a nie mają żadnych mebli, wśród najważniejszych potrzeb pani Renata wymienia łóżko z materacem, rozkładaną wersalkę na której można spać (najlepiej ze schowkiem na pościel) oraz zimową odzież. Pani Renata chętnie przyjęłaby meble używane oby tylko zdobyć co konieczne do wyposażenia mieszkania.

Zobacz pełną listę potrzeb rodziny.

Ta rodzina ma już swojego Darczyńcę