Pan Tadeusz (51 l.) i pani Maria (52 l.) wraz z piątką dzieci — Agnieszką (9 l.), która zmaga się z niepełnosprawnością, Patrykiem (11 l.), Rafałem (15 l.), Beatą (18 l.) i Kubą (21 l.) — mieszkają w niewielkim, dwusypialniowym domu.

Rodzina prowadziła dotąd skromne, ale spokojne życie. Pan Tadeusz był kierowcą ciężarówki, a Pani Maria od dwóch lat pracuje jako nauczycielka zastępcza w szkole podstawowej. Ich wspólne dochody pozwalały na zaspokojenie potrzeb rodziny.

Wszystko zmieniło się, gdy na początku roku pan Tadeusz stracił pracę, a w marcu przeszedł poważny zawał serca i operację. Niestety, jego serce, mimo wszczepienia czterach bajpasów funkcjonuje jedynie w 40%. W konsekwencji nie jest w stanie podjąć żadnej pracy, co przełożyło się na sytuację finansową rodziny. Początkowo pan Tadeusz i pani Maria radzili sobie jeszcze, ale z czasem w budżecie domowym zaczęło brakować pieniędzy na podstawowe potrzeby.

W lipcu los zadał rodzinie kolejny cios. Najmłodsza córeczka, Agnieszka, która jest dzieckiem z niepełnosprawnością poważnie zachorowała. Dziewczynka musiała przejść operację na otwartym sercu i długą rekonwalescencję. Nadal pozostaje pod opieką lekarską.

Obecnie głównym źródłem utrzymania rodziny jest praca Pani Marii, która podjęła się również drugiego etatu — pracuje jako przedszkolanka. Niestety, mimo ogromnego wysiłku, jej dochody nie wystarczają na utrzymanie siedmioosobowej rodziny. Rodzicom bardzo pomagają starsze dzieci.  Kuba, który nadal się uczy podejmuje się prac na pół etatu, a Beata, która jest w ostatniej klasie liceum pracuje dorywczo, by wesprzeć rodziców. Wszystkie zarobki przeznaczane są na domowe potrzeby, a i tak często brakuje już środków na opłaty miesięczne, przez co rodzina ma coraz więcej zadłużeń.

Kiedy Pan Tadeusz był jeszcze zdrowy i pracował, rodzina postanowiła rozpocząć rozbudowę domu, która miała zapewnić dzieciom więcej prywatności i przestrzeni, gdyż obecnie wszyscy dzielą dwie sypialnie. Niestety, obecna sytuacja zmusiła ich do całkowitego wstrzymania prac z powodu braku środków na materiały budowlane.

Pomimo wszystkich trudności, które spotkały tę cudowną, kochającą się rodzinę, wszyscy bardzo się wspierają. Rodzice mówią, że najwięcej siły dają im dzieci i modlitwa. Są dumni ze swoich pociech i z tego, że potrafią być razem mimo przeciwności losu.

Rodzina marzy o wspólnych wyjazdach pod namioty, które wszyscy uwielbiają. Kuba lubi grę na gitarze i jazdę na deskorolce, Beata kocha grę w siatkówkę, Patryk i Rafał w koszykówkę, a Agnieszka jest zakochana w lalkach Barbie.

Największymi potrzebami rodziny są obecnie środki czystości, nowa pościel oraz kuchenka.

Zobacz pełną listę potrzeb rodziny.

Ta rodzina ma już swojego Darczyńcę