Pani Bożena (l. 61) i pan Marek (l. 69) są zgodnym małżeństwem, które do niedawna wiodło spokojne życie.

Dla każdego z nich to drugie małżeństwo, oboje wcześniej owdowieli, dlatego tym bardziej cieszyli się że los dał im jeszcze jedną szansę na miłość i bliskość drugiej osoby. Od kilku lat są dla siebie wsparciem, i razem chcą spędzić jesień życia. Początkowo para radziła sobie bardzo dobrze. Pan Marek pracował jako kierowca ciężarówki i chociaż oznaczało to częste podróże, to zarobki pozwalały na dostatnie życie. Para chciała zabezpieczyć się na przyszłość, i dzięki przedsiębiorczości pana Marka byli w stanie spłacić kondominium, zrobić przedpłatę na nowy samochód i odłożyć trochę oszczędności.

Zaczęli też remont łazienki i sypialni. Kupili płytki i panele podłogowe a pan Marek w wolnych chwilach pomalutku zajmował się remontem. Niestety, kilka miesięcy temu, stan zdrowia pana Marka drastycznie się pogorszył. Trafił do szpitala, gdzie po szeregu badań okazało się że ma poważne problemu kardiologiczne i tylko 20% wydolności serca. To zmieniło całe życie pary. Pan Marek bardzo szybko się męczy i nie może podejmować żadnego większego wysiłku. Lekarze wykluczyli możliwość jakiejkolwiek pracy w przyszłości. Bez dochodu, oszczędności szybko się skończyły a rachunki za szpital i koszt leków, które pan Marek musi regularnie zażywać by móc funcjonować, dodatkowo przyczyniły się do problemów finansowych rodziny. Sytuację pogorszyła także awaria pieca, który trzeba było naprawić. Pani Bożena, nie zważając na problemy z kręgosłupem i brak znajomości języka angielskiego zaczęła szukać pracy. Podejmuje się różnych zajęć ale jej skromne zarobki wystarczają obecnie tylko na spłatę raty za samochód. Pani Bożena zaczęła też uczyć się języka, by lepiej poradzić sobie na rynku pracy. Chciałaby też kiedyś zdać egzamin na obywatelstwo.

Pana Marek jest bardzo energicznym mężczyzną i bardzo doskwiera mu fakt, że nie jest tak sprawny jak kiedyś. Nie poddaje się i teraz, gdy dzięki lekom czuje się troszkę lepiej, nadal próbuje kontynuować remont, chociaż nie jest w stanie położyć wiecej jak 2-3 płytki. Potem musi odpocząć. Bardzo przydałaby mu się pomoc w dokończeniu tych prac. Pani Bożena i pan Marek są szczęśliwi, że mają siebie. Wierzą, że modlitwa pozwoli im przetrwać ciężki okres. Pani Bożena bardzo lubi kwiaty i malować. Pan Marek interesuje się numizmatyką. Oboje bardzo lubią zwierzęta.


Największa ich potrzeba to żywność i środki czystości, kołdra (komforter), poduszki i pościel.

   

Zobacz pełną listę potrzeb rodziny.

 

Ta rodzina ma już swojego Darczyńcę