Pani Ela (l. 57), to przemiła i sympatyczna kobieta.

Jeszcze do niedawna wiodła spokojne życie. Wraz z przyjaciółką prowadziły firmę sprzątającą biura, dodatkowo też sprzątała domki. Wówczas to pani Ela pomagała innym. Niestety, w styczniu 2019 roku mąż pani Eli zachorował. Diagnoza była bezlitosna – rak. Kilka miesięcy później, po ciężkiej walce z chorobą, mąż pani Eli zmarł. W czasie kiedy pani Ela opiekowała się mężem i musiała na jakiś czas wyłączyć się z życia zawodowego, jej wspólniczka, korzystając z sytuacji, bez uprzedzenia przejęła firmę, odcinając panią Elę od stałych dochodów. Mimo ciężkiej sytuacji, pani Ela nie poddała się i zaczęła odbudowywać swoje życie. Znalazła domy i biura do sprzątania, wiec znów powoli mogła zarabiać na swoje utrzymanie. Jednak, kiedy w marcu 2020, z powodu pandemii, pozamykano biurowce, a właściciele domów zaczęli rezygnować z serwisu sprzątania, pani Ela została właściwie bez środków do życia. Gdy restrykcje związane z pandemią zostały ograniczone, i gdy wydawało się że znów pani Ela będzie mogła powalczyć o lepsze życie, spadł na nią kolejny cios. Tym razem to pani Ela została zdiagnozowana z chorobą nowotworową. Pani Ela jest pod ciągłą opieką lekarza i wciąż pracuje. Jednak brakuje jej sił a pracy ma, niestety, tez mniej niż kiedyś, gdyż wielu z jej klientów wyprowadziło się do innych stanów, a o nowe domki w okolicy gdzie mieszka, nie jest łatwo.

Pani Ela nie poddaje się, Siły dodaje jej syn, synowa i dwie wnuczki. Jedyny syn pani Eli pomagał i pomaga mamie jak może (zawsze robi jej zakupy) ale też ma własną rodzinę na utrzymaniu. Pani Ela ze wzruszeniem opowiada, jak jej wnuczki nadają sensu życia i są ciągłą motywacją do walki. Towarzyszami pani Eli są także zwierzaki – psy i kotki, które adoptował jej ś.p. mąż.

Wsród najważniejszych potrzeb pani Ela wymieniła żywność, środki czystości, oraz kołdrę i poduszki.

   

Zobacz pełną listę potrzeb rodziny.

 

Ta rodzina ma już swojego Darczyńcę